W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego spłonęło Narodowe Muzeum Hryhorija Skoworody we wsi Skoworodyniwka w obwodzie charkowskim. Jest to niewątpliwie jedna z najdotkliwszych strat ukraińskiego dziedzictwa od początku wojny. Muzeum mieściło się w dworku z XVIII w., w którym ostatnie lata swego życia mieszkał i pracował ten wybitny ukraiński filozof, poeta i kompozytor. W placówce przechowywane były osobiste rzeczy H. Skoworody, m. in. flet, skrzypce, odzież, kieszonkowy zegarek z jego autografem, XVIII-wieczne starodruki ( w tym Trebnik (księga liturgiczna) Petra Mohyły), Ewangeliarz z 1694 r., ikony i meble. Najcenniejsze eksponaty zostały ewakuowane z muzeum, ale sama placówka została zniszczona. Nieopodal muzeum znajduje się mogiła filozofa z napisem: „Świat łowił mnie, ale nie pojmał”. W tym roku na Ukrainie obchodzona będzie 300 rocznica urodzin filozofa.
